Celeban: Dla świata powinien być to czas refleksji

25.03.2020 (12:27) | Marcin Polański | skomentuj (0)

- Przyznam, że czuję się trochę jak w okresie przygotowawczym przed sezonem. Podejrzewam, że wyjdzie z sześć tygodni takiego indywidualnego trybu – mówi Piotr Celeban w wywiadzie na sport.tvp.pl.

Defensor Śląska znany jest jako tytan pracy. Nie inaczej jest w aktualnej sytuacji – gracz nie zamierza wylegiwać się na kanapie, ale utrzymywać organizm w odpowiedniej formie fizycznej. – Dostaliśmy od trenera przygotowania motorycznego plany i każdy musi robić to, co do niego należy. Bieganie oraz elementy siłowe, o ile jesteśmy w stanie ćwiczyć w domu. Trzeba sobie radzić, bo będziemy na bieżąco monitorowani. Mamy sport testery, są też przygotowane GPS, więc nie ma możliwości, żeby ktoś leniuchował. Robimy swoje i cierpliwie czekamy na rozwój wydarzeń. Dostaliśmy plan na dwa tygodnie, czyli został jeszcze tydzień i zobaczymy, co dalej – wyjaśnia.

I choć drużyna nie spotyka się na Oporowskiej, to Celeban trenuje równie mocno. – Treningi biegowe to od 45 minut do godziny. Wziąłem też dużo sprzętu z klubu i po powrocie do domu zabieram się za trening siłowy. Zrobiłem sobie taką prowizoryczną siłownię na balkonie. Sprzętu mam całkiem sporo, zatem w tej części zajęć spędzam około dwóch godzin. Czasowo wychodzi podobnie, jakbym pracował w normalnych warunkach. Do tego poza tymi ćwiczeniami od Michała Polczyka, współpracuję indywidualnie z Michałem Nowakiem. Ale nie ma w tym przesady, potrafię zachować umiar – zapewnia, choć dodaje, że brakuje mu zajęć z piłką.

Aktualny rozbrat z treningami z drużyną dla obrońcy nie jest wielkim szokiem, bo niedawno przymusowo zaliczył rozbrat z ćwiczeniami z zespołem z powodu urazu głowy, nieco łatwiej były mu się więc przestawić po raz kolejny na indywidualny tryb przygotowań. - Byłem wyłączony z treningów przez sześć tygodni, spędzałem czas w domu i nauczyłem się funkcjonować w takich warunkach. Teraz łatwiej jest mi znieść taką sytuację. Wiem, że niektórzy będący właściwie cały czas w ruchu, bez przerwy z zadaniami do wykonania, teraz przeżywają bardzo trudny okres – mówi.

Celeban to nie tylko doświadczony piłkarz, ale także człowiek o szerokim spojrzeniu na otaczającą rzeczywistość. W rozmowie z Maciejem Piaseckim podzielił się swoimi przemyśleniami na temat aktualnej sytuacji. – Uważam, że dla świata powinien być to czas refleksji. Nad życiem, gonitwą… nie wiadomo za czym. Warto zastanowić się poważniej, co jest najważniejsze. A do tego trzeba przemyśleć co zrobić, żeby zacząć ratować świat. Trzy miesiące temu głośno było o pożarach w Australii. W różnych częściach globu na okrągło są coraz poważniejsze katastrofy ekologiczne. Teraz do listy można dopisać światową pandemię koronawirusa. Dla mnie to nie jest przypadek. Sami jesteśmy temu wszystkiemu winni. Martwię się o swoją rodzinę. Jest ze mną żona, dwójka dzieci i musimy dbać o siebie. Jeśli wybieramy się na krótki spacer, to uważamy, żeby nie było w przestrzeni innych. Sądzę, że po przezwyciężeniu koronawirusa zmienią się relacje międzyludzkie. Bardziej będziemy myśleć o zdrowiu. Liczę, że pomyślimy też o tym, żeby dbać nie tylko o własne dobro, ale także otaczającą nas przyrodę.

Cały wywiad na sport.tvp.pl.