Problemy bukmacherów odbiją się na Śląsku?
28.03.2020 (10:53) | Wojciech Peciakowski | skomentuj (0)
Kiedyś firmy bukmacherskie miały z klubami wspólnego tylko tyle, że można było u nich obstawiać mecze. Obecnie branża ta jest obecna na każdym kroku nie tylko w piłce nożnej, ale także w innych dyscyplinach sportu. Epidemia koronawirusa nie oszczędza nikogo, no, może poza zakładami produkującymi odzież i sprzęt ochronny. Oby problemy firm bukmacherskich nie odbiły się na finansach Śląska, ponieważ głównym sponsorem klubu jest bukmacher NobleBet.
Jak donosi portal BussinessInsider, Stowarzyszenie Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich apeluje do rządu o pomoc. Chodzi o zabezpieczenie tysięcy miejsc pracy w branży bukmacherskiej.
W samych tylko stacjonarnych oddziałach zakładów bukmacherskich zatrudnianych w całej Polsce jest ok. 5 tysięcy osób. Do tego dochodzą także pracownicy biurowi firm. Większość tych spółek zawiesiła działalność już ponad dwa tygodnie temu. Firmy bukmacherskie nie mają nawet szans odrobić strat spowodowanych zamknięciem swoich oddziałów, bo sport niemal na całym świecie stanął w miejscu. W swoim oświadczeniu Stowarzyszenie postawiło sprawę jasno:
Większość podmiotów nie generuje obecnie zysku oraz nie ma możliwości odrobienia poniesionych strat. W konsekwencji wymusza to konieczność redukcji kosztów stałych – w tym m.in. zwolnienia grupowe – oraz uzasadnione wysokie ryzyko upadłości dużej części z tych podmiotów. Szacuje się, że cały licencjonowany sektor generuje rocznie ok. 7 mld zł obrotów i przekazuje do Skarbu Państwa co najmniej 820 mln zł rocznie w formie samego tylko podatku od gier.
Jak sytuacja ta może wpłynąć na funkcjonowanie klubów, np. Śląska Wrocław? Straty notuje z pewnością także NobleBet, główny sponsor wrocławskiego klubu, który wedle umowy ma wspierać drużynę corocznie określoną kwotą pieniędzy. Ustalając jej wysokość w kontrakcie obie strony nie mogły przewidzieć sytuacji, która ma obecnie miejsce na świecie. NobleBet może mieć problem z wsparciem Śląska finansowo, jeśli będzie w dalszym ciągu notować straty.
