Rezerwy pojechały do Suwałk

25.09.2020 (06:00) | Konrad Omieljaniuk | skomentuj (0)

Nie jest łatwa nowa rzeczywistość dla zespołu Śląska II Wrocław. Jako beniaminek drugiej ligi po trzech meczach mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. By powalczyć o kolejne trzy punkty muszą przemierzyć ponad 600 kilometrów – w Suwałkach czeka nich zespół Wigier, zajmujący aktualnie czwartą lokatę w tabeli. Mecz rozpocznie się w piątek 25 września o godz. 17:15 na stadionie w Suwałkach.

O zeszłym sezonie kibice Wigier chcą jak najszybciej zapomnieć. Ich drużyna zajęła ostatnie miejsce w rozgrywkach pierwszej ligi i z dorobkiem 26 punktów na koniec sezonu została zdegradowana do ligi drugiej.

Co ciekawe Wigry Suwałki zaczęły sezon 2020/21 od wizyty we Wrocławiu, która skończyła się dla nich boleśnie. W pierwszej rundzie Pucharu Polski los skrzyżował ich ze Ślęzą Wrocław. Trzecioligowa ekipa podjęła Wigry na swym nowym obiekcie na Kłokoczycach i sprawiła nie lada niespodziankę, wygrywając 2:1 i eliminując wyżej notowanego rywala z rozgrywek.

W rozgrywki ligowe Wigry weszły obiecująco – trzy zwycięstwa i jedna porażka pozwalają im na podejmowanie rezerw Śląska z pozycji czwartego miejsca w tabeli. Na uwagę na pewno zasługuje forma napastnika Wigier Kamila Adamka. Głośno było o tym zawodniku w sezonie 2012/13, gdy do ekstraklasowego Podbeskidzia trafił z Drzewiarza Jasienica występującego w okręgówce. Zdobył wtedy nawet 3 bramki w ekstraklasie, zaś w obecnych rozgrywkach drugiej ligi ma już na swoim koncie 5 trafień, które zdobył w dwóch ostatnich kolejkach (dwa gole ze Skrą i hattrick z Garbarnią).

Śląsk II Wrocław przystąpi do tego spotkania po zeszłotygodniowej porażce z KKS-em Kalisz w słabym stylu. Drużyna Piotra Jawnego na pewno wciąż uczy się realiów nowej ligi i mamy nadzieję, że z każdym spotkaniem będziemy oglądać drużynę lepszą i bardziej zgraną. Z racji na daleki wyjazd drużyna pojechała do Suwałk już w czwartek rano. Biorąc pod uwagę, że mecz Legia-Śląsk został przełożony w czwartek w nocy, trenerzy nie będą mieli możliwości skorygowania kadry meczowej o graczy pierwszego zespołu.

Sędzią tego spotkania będzie Konrad Gąsiorowski, a jego pierwszy gwizdek wybrzmi już o godzinie 17:15.