PNK: Awans wyszarpany w końcówce

21.11.2020 (18:29) | Dominik Szpik | skomentuj (0)

Piłkarki Śląska mają za sobą kolejne starcie w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Tym razem stanęły naprzeciw rywalkom z I-ligowej Resovii i podobnie jak w meczu z Ząbkovią musiały wyszarpać awans. Ostatecznie po dogrywce wrocławianki meldują się w kolejnej rundzie.

Mimo wyjścia na prowadzenie w 7. minucie za sprawą fenomenalnej w tym sezonie Joanny Wróblewskiej moecz nie układał się po myśli wrocławianek. Już w 19. Minucie do wyrównania doprowadziła Bednarz. W drugiej połowie ta sama zawodniczka wyprowadziła rzeszowianki na prowadzenie i tylko gol Marceliny Buś w 71. minucie uratował Śląsk przed całkowitą katastrofą. Do końca regulaminowego czasu gry żada z drużyn nie przechyliła zwycięskiej szali na swoją korzyść. W dogrywce jednak podopieczne Piotra Jagieły pokazały pełnię swoich możliwości i w 6 minut za sprawą Czudeckiej, Tracz i Marceliny Buś doprowadziły do zwycięstwa.

Przebieg meczu może nie był idealny, natomiast trzeba docenić zaangażowanie zawodniczek i walkę do samego końca. Z pewnością kibice Śląska będą mieli wielką pociechę ze swoich piłkarek, które udowadniają, że są drużyną wybitną.

Resovia 2:5 Śląsk Wrocław

Bramki: 19', 64' Bednarz - 7' Wróblewska, 71', 109' Marcelina Buś, 106' Czudecka, 112' Tracz