TRANSFERY: Wilusz opcją tymczasową?

Pierwsze medialne informacje o możliwym sprowadzeniu Macieja Wilusza pojawiły się w poniedziałkowy wieczór. Czterokrotny reprezentant Polski po niezłej pierwszej części rundy, stracił miejsce w wyjściowym składzie Rakowa, a transfer do Wrocławia oznaczałby dla niego powrót w rodzinne strony. Dziś poznajemy kolejne szczegóły.

Informacja o zainteresowaniu Śląska Wiluszem wywołała wśród kibiców zielono-biało-czerwonych mieszane uczucia. Co prawda stanowiła potwierdzenie wcześniejszych doniesień o tym, że trener Vitezslav Lavicka w tym okienku chce przede wszystkim sprowadzić środkowego obrońcę, można było sobie jednak wyobrazić bardziej atrakcyjnego kandydata. Wilusz w tym roku skończy 33 lata i nie wydaje się zawodnikiem, który na odpowiednio wysokim poziomie mógłby grać jeszcze długi czas.

Okazuje się, że plan Śląska na obrońcę częstochowian ma być właśnie krótkofalowy. Jak informuje „Super Express”, Wilusz ma trafić do Wrocławia jedynie na zasadzie wypożyczenia trwającego do końca bieżącego sezonu. Byłoby to zrozumiałe biorąc pod uwagę niedawną kolejną poważną kontuzję Wojciecha Golli, kłóci się jednak z niedawnymi słowami dyrektora sportowego Dariusza Sztylki, który zapewniał, że Śląsk szuka stopera na dłużej niż pół roku.

Dziennik zastrzega, że transakcja cały czas nie jest przypieczętowana, a sprowadzeniem Wilusza zainteresowane są również inne drużyny ekstraklasy. Te broniące się przed spadkiem podobno oferują mu nawet pewne miejsce w wyjściowej jedenastce, jednak na razie trudno przewidywać czy ich kuszenie zakłóci zaawansowane rozmowy na linii Wrocław – Częstochowa.