Dlaczego Mączyński nie zagrał w sparingu?

O tym, że Krzysztofa Mączyńskiego zabraknie w kadrze na inaugurujący zimowe przygotowania mecz z Serbami (relację z wygranej 4:1 możecie przypomnieć sobie tutaj) oficjalny twitterowy profil Śląska poinformował tuż przed pierwszym gwizdkiem. Klub ograniczył się do lakonicznego komunikatu o „drobnym urazie”, a my po spotkaniu poszliśmy tropem tych informacji i ustaliliśmy, jak wygląda sytuacja kapitana.

- W przypadku Mączyńskiego chodzi o kłopoty z kolanem. Tak jak informowaliśmy, to niegroźną dolegliwość, a zawodnik od jutra powinien ponownie być w treningu

- powiedział nam rzecznik Śląska Tomasz Szozda.

Przypomnijmy, że tuż przed świętami Krzysztof Mączyński przedłużył kontrakt z zielono-biało-czerwonymi do końca czerwca 2023 roku. Informacja wywołała mieszane uczucia kibiców, którzy podkreślali, że doświadczony zawodnik za kilka miesięcy skończy już 34 lata, a i jego podatność na kontuzje z wiekiem wzbudza coraz większe obawy. Pytany przez nas kilka dni temu o tę kwestię dyrektor sportowy Dariusz Sztylka podkreślił jednak jego niezwykle istotną rolę w szatni.

- Uważam, że to zawodnik, który bardzo dużo daje Śląskowi. Jest jednym z liderów, kapitanem, który świetnie potrafi pokierować działaniami zespołu. Jestem przekonany, że dzięki przedłużeniu kontraktu z Mączyńskim, Śląsk cały czas będzie grał i wyglądał dobrze

- powiedział w rozmowie z naszym portalem dyrektor sportowy wrocławian.

Najbliższa szansa na pierwszy występ Mączyńskiego w tym roku nadarzy się już we wtorek, gdy podczas tureckiego zgrupowania rywalem drużyny trenera Vitezslava Lavicki będzie Olimpik Donieck. Trzy dni później Śląsk zagra jeszcze z Crveną zvezdą Belgrad, a na 25 stycznia planowany jest powrót zielono-biało-czerwonych do Polski.