Borys: Mogliśmy dać z siebie więcej

22.05.2022 (20:00) | Mateusz Włosek | skomentuj (0)

Najmłodszy debiutant w historii Śląska po szalonym meczu z Górnikiem Zabrze (3:4) podzielił się wrażeniami z debiutu i opowiedział o celach na kolejne miesiące. Więcej o pobitym przez 15-latka rekordzie przeczytacie TUTAJ.

Jak to jest wejść na stadion we Wrocławiu w obecności 12 tysięcy kibiców i walczyć o zwycięstwo w meczu ekstraklasy?

Myślę, że to jest bardzo fajne uczucie. Podniosło mnie to na duchu. Bardzo cieszę się z tego debiutu.

Wchodziłeś na murawę w trudnym dla Śląska momencie, bo przegrywaliście wtedy 3:4, chociaż w tym meczu dwukrotnie obejmowaliście prowadzenie. Jak to jest wejść na boisko w tak trudnym momencie tak młodemu zawodnikowi?

Z pewnością jest ciężej, ale chciałem jakoś to pociągnąć i pomimo młodego wieku pchać ten wózek do przodu.

Czego twoim zdaniem zabrakło Śląskowi do wygrania tego meczu, bo sytuacji mieliście przecież dużo? Większej koncentracji w defensywie czy skuteczności w ofensywie?

Cała drużyna powinna dać z siebie więcej w tych słabszych momentach i wtedy schodzilibyśmy z boiska przynajmniej z remisem.

Jak oceniłbyś te spotkanie z twojej perspektywy, bo przez większość meczu obserwowałeś boisko z ławki rezerwowych?

Nie było złe, raz prowadziliśmy, by później te prowadzenie stracić na rzecz rywala. Mogliśmy z siebie dać jeszcze więcej.

Za tobą fantastyczny sezon, w którym zadebiutowałeś w II lidze, byłeś na testach w Manchesterze United, a zamykasz go debiutem w ekstraklasie. Ta historia brzmi trochę jak amerykański sen. Jakie są twoje cele na najbliższą przyszłość w Śląsku?

Z pewnością chcę osiągać jeszcze więcej i cały czas iść do przodu. Takie momenty jak np. dzisiejszy mecz i testy w Manchesterze United napędzają mnie cały czas do większego wysiłku. Cały czas będę pracował i pracował.