Kłopoty zdrowotne Śląska (AKTUALIZACJA)

03.02.2023 (14:27) | Kacper Cyndecki | skomentuj (0)

Derbowy mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław a Zagłębiem Lubin był nieudany nie tylko pod względem stylu gry i wyniku. Dodatkowo do drużyny Ivana Djurdjevicia przypałętała się plaga kontuzji. Jak spotkanie z lubinianami wpłynie na dalszą część sezonu?  Zapraszamy na tekst w ramach #EchaMeczu.

Obecna sytuacja Śląska związana z kontuzjami to  zwykły pech. W Szczecinie zabraknie Petra Schwarza oraz Daniela Gretarssona, którzy zmagają się z urazami. Początkowo w meczu z Pogonią miał nie grać Diogo Verdasca, ale Portugalczyk według naszych informacji jednak jest w treningu i może wystąpić w sobotnim spotkaniu.

RAPORT KONTUZJOWANYCH

Zacznijmy od tego, którego powrót nastąpi najszybciej, czyli środkowego obrońcy z Islandii. Gretarsson nabawił się on kontuzji podczas okresu przygotowawczego w tureckim Belek. Obrońca zmaga się z urazem mięśnia czworogłowego. Wróci do treningów za minimum dwa tygodnie, czyli opuści jeszcze mecz z Koroną Kielce we Wrocławiu (11 lutego, 15:00). W derbach Dolnego Śląska było widać brak Gretarssona, który potrafi dobrze uruchomić akcję jego wiodącą lewą nogą. Islandczyk jest w stanie posłać długą diagonalną piłkę i zmienić kierunek ataku WKS-u. Daniel potrafi także wysoko wyjść za napastnikiem, którym się opiekuje i odebrać mu piłkę. Dobrze funkcjonował także jego agresywny odbiór w meczu z Górnikiem (4:1), kiedy Gretarsson zanotował asystę przy bramce Erika Exposito na 2:0.  A tak problemy zdrowotne stopera WKS-u skomentował trener Djurdjević:

- Zostały mu minimum dwa tygodnie do powrotu do treningów z drużyną. Musimy poczekać zanim złapie rytm

- powiedział serbski szkoleniowiec na konferencji prasowej po sobotnim derbowym meczu. Cała konferencja dostępna TUTAJ.

Kolejnym zawodnikiem kontuzjowanym jest Petr Schwarz, który urazu nabawił się podczas sobotniego spotkania z Zagłębiem (0:3). Czech jest już po diagnozie lekarzy i sprawdził się najgorszy scenariusz, czyli długa pauza zawodnika. Schwarz doznał naderwania mięśnia brzuchatego łydki. Owa kontuzja wyklucza go z gry na 8 tygodni. Pomocnik jest kluczowym elementem podczas budowania ataków przez Śląsk. Najczęściej Schwarz jako pierwszy zgłasza się po piłkę od obrońców. Były zawodnik Rakowa jest także bardzo uniwersalny i może grać na praktycznie każdej pozycji na boisku. Kontuzja Czecha może być niepowetowaną stratą dla WKS-u, która może wpłynąć na dalszą cześć sezonu. W taki sposób o sytuacji Schwarza wypowiedział się trener Śląska:

-  Naderwał łydkę, jest to poważny uraz. Nie jestem lekarzem, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że czeka go miesiąc, półtora przerwy

- skwitował Serb.

ZMIANY, ZMIANY I JESZCZE RAZ ZMIANY

Trener Djurdjević przed meczem z Pogonią będzie musiał kombinować, bowiem stracił swojego podstawowego stopera oraz kluczowego środkowego pomocnika. Na kogo może postawić Serb? Układ środka defensywy może składać się z duetu Poprawa - Bejger albo Poprawa - Verdasca. Są to obecnie jedyni środkowi obrońcy, którzy mają na swoim koncie debiut w ekstraklasie. W kadrze znajduję się także bardzo chwalony przez szkoleniowca WKS-u Mateusz Stawny. Zmiany w środku defensywy wymuszą też rotację na bokach. Na prawej stronie najpewniej zobaczymy kogoś z dwójki Patryk Janasik lub Martin Konczowski. Zaś na lewej flance do dyspozycji trenera są Victor Garcia oraz Oliver Wypart. Oczywiście może zagrać tam także Janasik, ale wtedy na prawej stronie musi zagrać Konczkowski.

Jeśli chodzi o środkową strefę boiska tutaj zaczynają się kłopoty Djurdjevicia, bowiem nie ma zawodnika, który jest w stanie idealnie zastąpić Schwarza. W obwodzie są: Adrian Bukowski, Michał Rzuchowski Nahuel Leiva. Najlepszą z tych trzech opcji jest Bukowski, który w meczu z Lechią (2:1) zastąpił właśnie Schwarza i utworzył duet w pomocy z Patrickiem Olsenem. Polak może być swoistą odwrotnością kapitana Śląska. Były zawodnik akademii Zagłębia jest wysoki, silny oraz kreatywny, zaś Duńczyk ma inne walory takie jak agresja, dobra gra na małej przestrzeni czy znakomita wizja gry. 

Skład Śląska na mecz z Pogonią może być bardzo podobny do jedenastki wystawionej przez Djurdjevicia na mecz z Lechią (2:1). Jedyną zmianą może być wejście Leszczyńskiego za Szromnika.  

POGOŃ BEZ PODSTAWOWEGO OBROŃCY

Pogoń do meczu ze Śląskiem przystąpi bez podstawowego środkowego obrońcy Kostasa Triantafyllopoulosa, który obejrzał bezpośrednią czerwoną kartę za pokazanie sędziemu Danielowi Stefańskiemu słynnego "gestu Kozakiewicza". W Greku buzowały emocje po podyktowaniu przez arbitra rzutu karnego dla Widzewa, po którym Portowcy stracili prowadzenie i szanse na wywiezienie trzech punktów z Łodzi. A tak skomentował tą sytuację trener Pogoni:

- Nie wiem dokładnie, nie miałem czasu jeszcze porozmawiać z nim bezpośrednio po meczu. Później o tym porozmawiamy. Cokolwiek się jednak wydarzy, nie możemy akceptować sytuacji, po której mamy czerwoną kartkę już po ostatnim gwizdku. To rzutuje na przyszłość i ma negatywny wpływ na drużynę

- powiedział Jens Gustafsson na konferencji prasowej tuż po meczu z Widzewem.

AKTUALIZACJA PO KONFERENCJI TRENERA

Aktualizujemy sytuację kontuzjowanych piłkarzy. Do listy zawodników, którzy nie pojadą do Szczecina dopisujemy Patryka Janasika, który zmaga się z urazem mięśnia czworogłowego. Prawy obrońca ma pauzować co najmniej miesiąc. Kontuzja byłego zawodnika Odry Opole powoduje, że do gry na bokach obrony dostępni są tylko Garcia, Wypart, Konczkowski oraz Bejger.