TRANSFERY: Piłkarze z wygasającymi kontraktami. Kogo potrzebuje Jacek Magiera?

08.06.2023 (12:00) | Jan Micygiewicz | skomentuj (0)

Ledwo co zakończył się sezon 2022/23 ekstraklasy, a już trwają przygotowania do kolejnych rozgrywek. Piłkarze co prawda cały czas przebywają na urlopach, ale w gabinetach klubowych trwa praca nad letnimi transferami. My zdecydowaliśmy się przyjrzeć zawodnikom w polskich klubach, którym 30 czerwca kończy się kontrakt. Którzy z nich potencjalnie mogliby wzmocnić Śląsk Wrocław? 

W środę oficjalnie poznaliśmy nazwisko nowego dyrektora sportowego Śląska. Został nim 32-letni David Balda, który w przeszłości pracował m.in. w Baniku Ostrawa, Rakowie Częstochowa i FK Senica (WIĘCEJ TUTAJ). Po jakie nazwiska z ekstraklasy Czech mógłby sięgnąć na zasadzie wolnego transferu? Zaznaczamy, że są to tylko i wyłącznie nasze propozycje, a nie doniesienia na temat ruchów transferowych prowadzonych przez Trójkolorowych.

Tomas Petrasek

Trzykrotny reprezentant Czech przebył z Rakowem Częstochowa drogę od II ligi do mistrzostwa Polski. Co ciekawe, człowiekiem, który w 2016 roku sprowadził go do Częstochowy był… David Balda! Transfer do Polski był zapewne najlepszą decyzją w karierze 31-latka, który z Rakowem sięgnął także po dwa Puchary Polski i Superpuchar Polski. Stoper jest w Częstochowie postacią ikoniczną, podobnie jak Marek Papszun utożsamianą z niesamowitą drogą, jaką przeszedł Raków w ostatnich latach.

Po siedmiu latach przyszedł jednak czas na zmianę i Petrasek nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu ze świeżo koronowanym mistrzem Polski. W sezonie 2022/23 wystąpił w zaledwie 13 ligowych meczach, co było spowodowane świetną dyspozycją m.in. Stratosa Svarnasa i Zorana Arsenicia. W obliczu potencjalnego zagranicznego transferu Łukasza Bejgera Śląsk będzie potrzebował wzmocnień na środku defensywy, a Czech jest opcją doskonale sprawdzoną w ekstraklasie. Dużą rolę może tu także odegrać jego znajomość z nowym dyrektorem sportowym Śląska, o którym piłkarz ma bardzo dobre zdanie.

Tomas Prikryl

Plotki o zainteresowaniu wrocławian czeskim skrzydłowym/wahadłowym Jagielloni Białystok jako pierwszy podał portal TVP Sport w drugiej połowie maja. Klub z Podlasia długo prowadził rozmowy ze swoim zawodnikiem na temat przedłużenia umowy, jednak obie strony nie dogadały się co do szczegółów kontraktu. To sprawia, że 30-latek z Ołomuńca jest otwarty na propozycje od innych klubów ekstraklasy. 

Prikryl trafił do Polski latem 2019 roku. W przeciągu czterech lat rozegrał 107 meczów w ekstraklasie, w których zanotował 11 goli i 18 asyst. W ubiegłym sezonie jego bilans nie był zbyt imponujący - zaledwie jedno trafienie i trzy asysty - jednak biorąc pod uwagę posuchę ze skrzydłowymi, jaka panuje w stolicy Dolnego Śląska, Prikryl może być ciekawą opcją. Pytanie jak na przydatność Czecha dla drużyny zapatrywałby się Jacek Magiera, który ma mieć duży wpływ na budowanie kadry na przyszły sezon. 

Chuca

Wiemy, że kibice Śląska Wrocław z dużym dystansem podchodzą do nowych zawodników z Hiszpanii, jednak Chuca to piłkarz doskonale znany i sprawdzony na poziomie ekstraklasy. Do Polski, podobnie jak poprzednik, trafił przed czterema laty. Przez pierwsze dwa sezony reprezentował barwy Wisły Kraków, aby następnie przenieść się do Miedzi Legnica. W minionych rozgrywkach sześciokrotnie trafił do siatki i w ostatnich miesiącach był wyróżniającą się postacią w zespole Miedzi. 

Chuca to wszechstronny zawodnik sprawdzający się w różnych rolach w środku pola i z pewnością byłby wzmocnieniem dla drugiej linii Śląska. 25-latek jest wychowankiem Villarrealu, w barwach którego rozegrał cztery mecze w La Liga. Z czasów gry w hiszpańskim klubie zna się z Nahuelem Leivą, który również jest wychowankiem Żółtej Łodzi Podwodnej. Legnicę od Wrocławia dzieli zaledwie 70 kilometrów, więc niewykluczone, że transfer do Śląska byłby dla niego atrakcyjną opcją. 

Rafał Pietrzak

Śląsk pilnie potrzebuje wzmocnień na lewej stronie defensywy. Przeglądając dostępne opcje wśród piłkarzy ekstraklasy, którym kończy się kontrakt nie znajdziemy zbyt wielu potencjalnych możliwości dla wrocławian. Jeśli musielibyśmy na siłę wybrać jednego z wolnych zawodników, to najlepszą opcją wydaje się być Rafał Pietrzak. 

Urodzony w Sosnowcu obrońca to trzykrotny reprezentant Polski. Po spadku z ekstraklasy Lechia Gdańsk nie zdecydowała się przedłużyć wygasającego kontraktu 31-latka, wobec czego musi on szukać nowego klubu. Pietrzak to prawdziwy okaz zdrowia - zagrał w minionym sezonie w każdym ligowym meczu. Zanotował w nich dwie asysty, dokładając do tego dwa gole w meczach pucharowych. Nie byłby to hitowy transfer dla Śląska, ale na pewno solidne wzmocnienie doświadczonym ekstraklasowiczem.