Śląsk polubił rzuty karne? Lider ekstraklasy przoduje w statystykach

29.11.2023 (16:00) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)

W poniedziałkowym meczu z Radomiakiem podyktowano już ósmy rzut karny przeciwko Śląskowi. Tym razem rywal musiał obejść się smakiem, ponieważ jego strzał wybronił Rafał Leszczyński. W szesnastu kolejkach, aż czternaście razy podyktowano rzut karny w spotkaniach z udziałem lidera ekstraklasy. Zapraszamy na tekst w ramach #EchaMeczu. 

Co prawda Śląsk Wrocław wygrał w ostatni poniedziałek z Radomiakiem Radom, ale niewiele zabrakło, by jeszcze w pierwszej połowie musiał odrabiać straty W 21. minucie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Rafał Leszczyński obronił uderzenie Pedro Henrigue. Dla 31-letniego golkipera to pierwsza obroniona jedenastka od listopada 2021 roku. Leszczyński jeszcze w barwach Chrobrego Głogów sparował strzał Łukasza Monety ze Stomilu Olsztyn. Odkąd urodzony w Warszawie bramkarz dołączył do Śląska, dziesięciokrotnie w trakcie meczu stanął naprzeciw piłki ustawionej na jedenastym metrze. Trzykrotnie udało mu się nie wyjmować futbolówki z siatki, ale dwa razy to rywal przestrzelił, a dokładnie trafił w słupek.

W trwających rozgrywkach ekstraklasy już osiem razy arbiter podyktował rzut karny przeciwko wrocławianom. To najwięcej ze wszystkich drużyn (o jeden mniej ma ŁKS Łódź). Natomiast skuteczność ich wynosi obecnie 62,5%. Na osiem prób wykorzystano pięć. Wcześniej z jedenastu metrów pomylił się Kajetan Szmyt z Warty Poznań, a w sierpniu Kacper Trelowski obronił strzał Piotra Wlazło.

Gdyby spojrzeć tylko na suche statystyki, w pięciu ostatnich sezonach tylko raz podyktowano przeciwko WKS-owi więcej karnych niż teraz, chociaż warto przypomnieć, że jesteśmy dopiero na półmetku sezonu, więc wynik ten może być jeszcze dużo wyższy po 34. kolejce.

Liczba rzutów karnych podyktowanych przeciwko Śląskowi: 

  • sezon 2023/24 - 8 (po 16 kolejkach)
  • sezon 2022/23 - 5
  • sezon 2021/22 - 2
  • sezon 2020/21 - 5
  • sezon 2019/20 -
  • sezon 2018/19 - 9

W spotkaniu przeciwko Radomiakowi, sędzia Piotr Lasyk wskazał na wapno po faulu Petera Pokornego. Słowacki pomocnik już dwukrotnie w tym sezonie sprokurował rzut karny. Kto jeszcze z wrocławskich piłkarzy przyczynił się do podyktowania jedenastki? 

  • Mecz ze Stalą Mielec - Petr Schwarz (ręka) 
  • Mecz z Lechem Poznań - Mateusz Żukowski (faul) 
  • Mecz z Jagiellonią Białystok - Peter Pokorny (faul)
  • Mecz z Puszczą Niepołomice - Piotr Samiec-Talar (ręka)
  • Mecz z Wartą Poznań - Łukasz Bejger (ręka)
  • Mecz z Ruchem Chorzów - Patryk Janasik i Rafał Leszczyński (obaj faul)
  • Mecz z Radomiakiem Radom - Peter Pokorny (faul)

Wojskowi przodują również w statystyce przyznanych karnych. Arbitrzy główni zrobili to sześciokrotnie w tym sezonie. Wszystkie jedenastki w zespole Jacka Magiery wykonywał lider klasyfikacji strzelców - Erik Exposito. Hiszpan pomylił się tylko raz. W meczu z Piastem Gliwice uderzył wprost w poprzeczkę. 

Nikt inny nie skupia wokół siebie aż tak dużych emocji. W końcu kibice WKS-u aż czternaście razy musieli w tym sezonie wstrzymać oddech i obserwować, czy rzut karny w meczu ich drużyny został wykorzystany.