Statystyki nie kłamią: Ruch Chorzów

26.04.2024 (18:00) | Krzysztof Rakowicz | skomentuj (0)

W sobotę Śląsk Wrocław podejmie Ruch Chorzów. Co ciekawego mówią nam statystyki przed tym spotkaniem?

Wrocławianie zagrają z drużyną, która w tym sezonie wygrała zaledwie dwa razy. Czy to fatalny wynik? Oczywiście, że tak. Świadczy o tym poniższe zestawienie drużyn, które w danym sezonie miały najmniej zwycięstw po 29 spotkaniach.

  • 2023/2024: Ruch - 2 wygrane
  • 2022/2023: Miedź - 4
  • 2021/2022: Termalica - 5
  • 2020/2021: Stal, Podbeskidzie - 6
  • 2019/2020: ŁKS - 5
  • 2018/2019: Zagłębie S., Wisła P., Górnik, Arka - 6
  • 2017/2018: Sandecja - 4
  • 2016/2017: Górnik Ł. - 6
  • 2015/2016: Górnik Z. - 4
  • 2014/2015: GKS, Zawisza, Ruch, Cracovia - 8
  • 2013/2014: Widzew, Podbeskidzie - 5
  • 2012/2013: GKS - 6
  • 2011/2012: Cracovia - 4

Oszczędziliśmy Wam wcześniejszych sezonów, gdyż można iść dalej i dalej... Wynik Ruchu z tego sezonu jest najgorszym od sezonu 2006/2007, gdy po 29 kolejkach Pogoń Szczecin i Wisła Płock zamykały tabelę z trzema wygranymi. Co ciekawe, chorzowianie oba mecze wygrali na swoim obiekcie. Ostatni raz? 1 marca z Piastem Gliwice (3:0).

[REKLAMA]

Wojskowi w tym sezonie nie przegrali meczu z żadnym beniaminkiem. Jeżeli tak pozostanie, byłby to pierwszy raz od sezonu 2020/2021, gdy Śląsk nie został pokonany przez ligowego świeżaka. By tak było, muszą być spełnione jeszcze dwa warunki: WKS nie może przegrać z Ruchem i ŁKS-em.

Tutaj warto nadmienić, że Trójkolorowi nie przegrali z chorzowianami od lutego 2017 roku. Fakt faktem, że od tamtej pory rozegrali jedynie dwa spotkania. Jedno z nich miało miejsce pół roku temu, gdy podopieczni trenera Jacka Magiery zremisowali na Stadionie Śląskim 2:2. Ostatni mecz Śląsk - Ruch na Tarczyński Arenie odbył się 13 maja 2017 roku. Wtedy wrocławscy kibice dosyć często podnosili się z krzesełek, bowiem WKS wygrał 6:0. Jest to najwyższe zwycięstwo Śląska na tym stadionie. Czy jest szansa na sequel?

Ruch w pięciu ostatnich kolejkach stracił aż jedenaście goli, a wrocławianie w tym czasie zdobyli cztery bramki. W 2017 sytuacja była podobna. Chorzowianie w pięć meczów przed blamażem stracili siedem goli, a wrocławianie trafili do siatki trzykrotnie.

Oczywiście w sobotę wszystko może się wydarzyć, lecz powołując się na statystyki można wywnioskować, że Ruch będzie miał trudne zadanie, żeby w ogóle strzelić gola. To dlatego, że Śląsk jest jedyną drużyną, która straciła mniej niż 30 goli w całym sezonie. Rafał Leszczyński na Tarczyński Arenie stracił zaledwie jedenaście bramek, a Ruch na tym stadionie ostatni raz trafił we wrześniu 2016 roku. Co ciekawe, autorem tych trafień był eks-zawodnik WKS-u Piotr Ćwielong.

Tutaj można postawić pytanie, czy historia zatoczy koło. To dlatego, że najlepszym strzelcem chorzowian jest Daniel Szczepan - były gracz Śląska. 28-latek już w październikowym starciu pokazał pazur, zdobywając obie bramki dla swojej drużyny. Tym razem pierwszy raz od października 2019 roku zagra na wrocławskim obiekcie, ale już nie w zielono-biało-czerwonych barwach. Czy Szczepan da o sobie znać?

Przekonamy się już niebawem. Mecz 30. kolejki Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów rozpocznie się w sobotę 27 kwietnia o godzinie 17:30.


Statystyki przed meczem Śląsk - Ruch:

  • miejsce w tabeli (liczba punktów): 2 (51) - 18 (20)
  • zdobyte bramki: 38 - 31
  • stracone bramki: 26 - 50
  • posiadanie piłki: 44,6% - 47%
  • czyste konta: 11 - 6

[REKLAMA]