Co wiemy po 32. kolejce? (Podsumowanie)
15.05.2024 (20:30) | Jan Feliszek | skomentuj (0)W 32. kolejce Śląsk rozbił Cracovię 4:0 i zrobił duży krok w kierunku europejskich pucharów. Co wiemy po tej serii gier, patrząc z punktu widzenia wrocławian?
Styl gry.
Śląsk zagrał perfekcyjny mecz i nie pozostawił złudzeń rywalom, kto podniesie trzy punkty z boiska w piątkowy wieczór. Bezbłędnie w defensywie i bezlitośnie w ofensywie. Pierwsze spotkanie, w którym wrocławianie strzelili trzy gole w pierwszej połowie. To tylko potwierdza dominację Trójkolorowych nad bezradnymi Pasami. Cała drużyna funkcjonowała jako kolektyw, każdy zawodnik na boisku wiedział, jakie ma zadania i fantastycznie się z nich wywiązywał. To był jeden z lepszych, jak nie najlepszy występ podopiecznych Jacka Magiery w bieżącej kampanii. Pozostaje wierzyć, że ta forma zostanie podtrzymana w ostatnich dwóch kolejkach tego sezonu. Tradycyjnie, jeśli chcecie więcej usłyszeć, co myślimy o ostatniej potyczce, odsyłam do podcastu.
Defensywa i ofensywa.
Każdy piłkarz zasługuje na pochwały i wyróżnienie po ostatnim meczu. W obronie funkcjonowało dosłownie wszystko. Już 12 czyste konto w tym sezonie zachował Rafał Leszczyński, co spowodowało pobicie najlepszego wyniku Mariana Kelemena w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bardzo dobre zawody rozegrali boczni obrońcy i stoperzy. Jedynie martwić może fakt, że spotkania przez uraz nie dokończył Aleksander Paluszek, który bardzo dobrze spisuje się w ostatnim czasie. Warta odnotowania jest bramka zdobyta przez obrońcę w trzecim spotkaniu z rzędu.
[REKLAMA]
W ataku Śląsk był bezlitosny. Wykorzystywał praktycznie wszystko, co się nadarzyło, a to spowodowało, że schodząc na przerwę, wiedzieliśmy już, kto wygra to spotkanie. Kolejny świetny występ Erika Exposito i Piotra Samca-Talara (obaj zakończyli z golem). Fantastyczna dyspozycja Petra Schwarza, który zanotował dwie asysty w tym meczu. Bardzo ważne przełamanie Mateusza Żukowskiego, można wierzyć, że to dopiero początek pięknych chwil 22-latka we Wrocławiu. Lekki zjazd zanotował Matias Nahuel, ale miał również swoje momenty.
Piłkarze Śląska wyróżnieni.
Nie mogło zabraknąć wyróżnień po takim występie Trójkolorowych. W jedenastce kolejki znaleźli się: Simeon Petrow, Petr Schwarz i Erik Exposito. Ponadto hiszpański napastnik i Aleks Petkow otrzymali nominację do nagrody najlepszego piłkarza 32. kolejki. Pierwszy został wskazany w głosowaniu Ekstraklasy, a drugi w Canal+Sport. Warto odnotować, że zarówno jeden, jak i drugi zostali wyróżnieni do nagrody dla najlepszego zawodnika sezonu na swojej pozycji.
Shine bright like a diamond pic.twitter.com/9cgDdbqhE9
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 14, 2024
Po wynikach w tej kolejce już tylko dwa zespoły mogą zostać mistrzem Polski na koniec sezonu. Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław. Wrocławianom wystarczy jedno zwycięstwo do zagwarantowania sobie wicemistrzostwa, bo punkty w tej serii stracili: Lech (1:3 z Legią), Górnik (1:1 ze Stalą) i Pogoń (0:2 z Rakowem). Do tytułu podopiecznym Jacka Magiery potrzebna jest przynajmniej jedna wpadka Dumy Podlasia, która w dwóch ostatnich kolejkach zmierzy się z Piastem na wyjeździe i Wartą u siebie, zakładając że Wojskowi zgarną sześć punktów.
Tu jeszcze wiele może się wydarzyć https://t.co/MOHKY3qnXc
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 14, 2024