Śląsk w drodze po kolejny medal
17.05.2024 (16:00) | Franciszek Wiatr | skomentuj (0)
W najbliższym spotkaniu Śląsk zmierzy się z Radomiakiem. Wygrywając w tym meczu, ekipa Jacka Magiery zapisze się w historii klubu, zapewniając sobie kolejny medal mistrzostw Polski. Przypominamy, ile razy do tej pory Wojskowi byli w trójce najlepszych drużyn w kraju.
Już 18 maja o godzinie 17:30 Wojskowi podejmują Radomiak Radom. Jeśli gospodarze zdobędą trzy punkty, na pewno na koniec sezonu otrzymają medal mistrzostw Polski – nie będzie tylko wiadome jakiego koloru. Ewentualne zwycięstwo z drużyną z Radomia spowoduje, że WKS będzie miał na koncie 60 punktów. Będąca na 3. miejscu Legia maksymalnie może zdobyć 59 oczek, przez co nie będzie miała jak wyprzedzić w tabeli drużyny prowadzonej przez Jacka Magierę. W takim przypadku o kolorze medalu zdecyduje ostatnia kolejka, lecz wiadomo, że będzie to srebro lub złoto. Przypominamy więc lata, w których klub świętował poprzednie wyróżnienia.
[REKLAMA]
Obecna kampania jest 45. Sezonem Śląska w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednich 44 zielono-biało-czerwoni kończyli rozgrywki w pierwszej trójce siedem razy. Zatem mniej więcej raz na sześć sezonów wrocławianie dokładają kolejne osiągnięcie mistrzostw Polski. Tak prezentują się lata, w których wrocławianie byli na 3. miejscu:
Najbliżej kolejnego brązu było w sezonie 1979/1980 – Wojskowi zgromadzili wtedy na swoim koncie 36 punktów (za zwycięstwo otrzymywało się dwa oczka). Tyle samo na koniec miał wicemistrz z tego roku (Widzew Łódź) oraz trzecia drużyna (Legia Warszawa). O tym, że WKS skończył wtedy na 4. miejscu, zdecydował bilans bramkowy. Widzew miał +8, Legia +7, a Śląsk +6.
Następnie mamy trzy wicemistrzostwa kraju. Co ciekawe, w sezonie 1977/1978 decydowała o tym ostatnia kolejka, w której będący na 3. pozycji Wojskowi podejmowali wicelidera - Lech Poznań. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 1:0, dzięki czemu na ostatniej prostej wyprzedzili poznaniaków i zostali drugą najlepszą drużyną w kraju. Srebrni medaliści:
Dwa razy, kiedy Śląsk Wrocław był królem Polski. Złote drużyny, które przyniosły największą chwałę. W kampanii 1976/1977 WKS ani razu nie przegrał w roli gospodarza, notując bilans 11-4-0, tracąc w tych 15 spotkaniach zaledwie sześć bramek. Z kolei mistrzowie z 2012 musieli drżeć o tytuł do ostatnich chwil, lecz finalnie pokonali Wisłę w Krakowie, a w ostatniej kolejce w walce o najwyższy laur były aż cztery drużyny. Złoci medaliści:
Tak pokrótce wygląda historia medalistów. Pierwszy raz od 2013 roku drużyna WKS-u ma tak dużą szansę, aby zapisać się w kronikach klubu z Oporowskiej. Ósmy krążek w historii jest na wyciągnięcie ręki, a dwie najbliższe rywalizacje zdecydują czy, oraz jakiego koloru będzie to wyróżnienie.
