Śląsk II Wrocław - Pniówek Pawłowice. Co warto wiedzieć przed meczem?

30.10.2024 (11:00) | Marcin Sapuń | skomentuj (0)

Piłkarze rezerw odrabiają zaległości z października. W środę o godzinie 14:00 przy ulicy Oporowskiej zespół Michała Hetela podejmie Pniówek Pawłowice. Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania. 

Mecz Śląsk II Wrocław - Pniówek Pawłowice odbędzie się w środę 30 października o godzinie 14:00. Pierwotnie mecz 12. kolejki III ligi był zaplanowany na 12 października, ale ze względu na sparing pierwszej drużyny w Lądku-Zdroju i powołania poszczególnych graczy do młodzieżowych reprezentacji, termin uległ zmianie


W poprzedniej serii gier Trójkolorowi ulegli na własnym boisku LKS-owi Goczałkowice Zdrój 2:4 (RELACJA). Gole dla ekipy WKS-u strzelili Junior Eyamba i Simon Schierack. Z kolei Pniówek również w identycznym stosunku bramek przegrał z Podlesianką Katowice. 


Różnica punktowa między obiema drużynami wynosi 10 punktów. Śląsk II zajmuje 1. miejsce w tabeli z dorobkiem 29 oczek, a Pniówek jest 11. i ma na swoim koncie 19 punktów. 


Wrocławianie przez niedzielną porażkę przerwali serię sześciu kolejnych meczów bez porażki.


 W poprzednim sezonie przy Oporowskiej gospodarze pewnie ograli ekipę z Pawłowic aż 3:0 (dwa gole Jakuba Lutostańskiego i jeden Miłosza Kurowskiego). Wiosną padł remis 2:2, a na listę strzelców wpisali się Mikołaj Tudruj i Hubert Muszyński. 


Jeśli już wspomnieliśmy o kapitanie rezerw (Muszyński), to będzie on pauzować w środowym meczu ze względu na nadmiar żółtych kartek. W spotkaniu z LKS-em Goczałkowice-Zdrój obrońca zobaczył swoją czwartą i piątą żółtą kartkę w tym sezonie. 

A jak wygląda raport kartkowy po 13 meczach? 

  • 5 żółtych kartek - Muszyński
  • 3 - Szarabura
  • 2 - Schierack, Wołczek, Kurowski, Szczyrek, Wróblewski, Śliczniak, Jezierski, Rozum
  • 1 - Kamiński, Wojtczak, Milewski, Rygiel, Kosmalski, Hawryłenko, Ince, Bartolewski

W drużynie gości najlepszym strzelcem jest Dawid Hanzel. 33-letni napastnik ma na swoim koncie pięć trafień, ale w pięciu ostatnich meczach tylko raz wpisał się na listę strzelców. 


[REKLAMA]