Śląsk Wrocław - Puszcza Niepołomice. Co warto wiedzieć przed meczem?
30.11.2024 (06:00) | Bartosz Bryś | skomentuj (0)Przed Śląskiem być może kluczowe starcie w kontekście walki o utrzymanie. Wrocławianie zmierzą się na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice, do której tracą w tabeli cztery punkty. Co warto wiedzieć przed pierwszym gwizdkiem arbitra?
Mecz Śląsk Wrocław - Puszcza Niepołomice rozpocznie się w sobotę, 30 listopada, o godzinie 14:45. Nasza redakcja przeprowadzi z tego spotkania relację, którą będziecie mogli śledzić na bieżąco TUTAJ.
Zawody na Tarczyński Arenie poprowadzi Piotr Lasyk (Bytom), a jego asystentami będą Krzysztof Myrmus oraz Sławomir Kowalewski. Na sędziego technicznego wyznaczono Piotra Szypułę.
Ostatni mecz pomiędzy tymi ekipami również miał miejsce na wrocławskim stadionie - 16 marca bieżącego roku padł bezbramkowy remis.
Trójkolorowi w ubiegłej kolejce podzielili się punktami z Jagiellonią Białystok (2:2). Pojedynek z Dumą Podlasia ponownie wlał w serca kibiców nadzieję na poprawę fatalnej sytuacji w tabeli.
Podopieczni Tomasza Tułacza w poniedziałek (tj. 25 listopada) sensacyjnie pokonali drużynę Widzewa Łódź (2:0). O zwycięstwie zadecydowały trafienia Dawida Abramowicza i Michaila Kosidisa.
[REKLAMA]
Niepołomiczanie zajmują obecnie szesnaste miejsce w tabeli, mając na swoim czternaście punktów. Śląsk obecnie traci do najbliższych rywali cztery oczka - ewentualne zwycięstwo pozwoli mu nie tylko zbliżyć się do przeciwników, ale przede wszystkim poprawić sytuację w walce o utrzymanie.
Spotkanie z Puszczą będzie drugim, w których wrocławian poprowadzi duet trenerski Michał Hetel - Marcin Dymkowski. W swoim debiucie wywalczyli bardzo cenny punkt, lecz najważniejsza była znacząca poprawa w grze piłkarzy.
W sobotnim spotkaniu na pewno nie wystąpi Peter Pokorny, który będzie pauzował za cztery żółte kartki. Słowak jest pierwszym - zmuszonym do absencji za nadmiar sędziowskich upomnień - zawodnikiem Śląska w tym sezonie.
Aż czterech graczy w ekipie obecnych wicemistrzów Polski musi szczególnie uważać podczas najbliższego meczu. Po trzy żółte kartki na swoim koncie mają Tommaso Guercio, Simeon Petrow, Mateusz Żukowski oraz Aleks Petkow.