Sytuacja Śląska coraz trudniejsza. Jakie są opcje na utrzymanie?
30.04.2025 (07:30) | Krzysztof Banasik | skomentuj (0)
W 30. kolejce drużyna Ante Simundzy niestety musiała uznać wyższość Rakowa Częstochowa. Przy jednoczesnym zapunktowaniu Lechii Gdańsk i Stali Mielec, Śląsk Wrocław spadł na ostatnie miejsce w tabeli, a strata do bezpiecznej 15. lokaty się powiększyła. Czy to już koniec marzeń o utrzymaniu? Niekoniecznie. Pojawiła się też dodatkowa opcja.
W 30. kolejce zespoły, które biją się jeszcze o utrzymanie, rozegrały mecze według planu:
- Puszcza – Pogoń (pt. 18:00)
- Raków – Śląsk (pt. 20:30)
- Lechia – Piast (sb. 14:45)
- Zagłębie – Stal (pon. 19:00)
HORROR W NIEPOŁOMICACH
Śląsk do meczu z Rakowem przystępował tuż po totalnym rollercoasterze w Niepołomicach, na które były zwrócone oczy kibiców WKS-u, bo Puszcza to przecież bezpośredni rywal Trójkolorowych w walce o utrzymanie. Gospodarze prowadzili z Pogonią Szczecin już 4:2 i wszystko wskazywało na to, że postawią wrocławian w jeszcze trudniejszym położeniu. Puszcza postanowiła jednak podać rękę Śląskowi – niepołomiczanie nie tylko roztrwonili przewagę w tym meczu, ale ostatecznie go przegrali 4:5! To idealny rezultat dla WKS-u.
PORAŻKA W CZĘSTOCHOWIE
Spotkanie z Rakowem Śląsk zaczął dobrze, bez niepotrzebnej bojaźni, próbując atakować, ale jak to wszystko się skończyło doskonale wiemy. Wrocławianie stracili trzy bramki, nie zdobyli żadnej, wynik 0:3 nie odzwierciedla jednak przebiegu gry. Śląsk starał się kreować grę, miał większe posiadanie piłki, ale na Raków w piątkowy wieczór to było za mało i do Wrocławia wrócił bez punktów.
Co ważne, gdyby WKS wygrał, przynajmniej na moment opuściłby strefę spadkową, bo do Lechii Gdańsk zielono-biało-czerwoni tracili po 29. kolejce tylko dwa punkty.
LECHIA ZROBIŁA SWOJE
Porażki Puszczy i Śląska były idealnym scenariuszem dla Lechii do odskoczenia tym drużynom w tabeli, co gdańszczanie wykorzystali z zimną krwią. Gospodarze pewnie i wysoko pokonali Piasta Gliwice 3:1 (2:0), notując u siebie trzecie zwycięstwo z rzędu. To pozwoliło graczom Johna Carvera awansować na 15. miejsce w tabeli kosztem niepołomiczan oraz zbudować sobie nad nimi przewagę 3 punktów, a nad Śląskiem aż 5.
To nieprawdopodobne, że zespół, którym targają tak skrajne emocje wynikające z problemów finansowych, potrafi się temu przeciwstawić i mieć aktualnie najlepszą sytuację z czterech najbardziej zagrożonych drużyn.
Niestety dla Lechii - jej problemy finansowe nie uszły jej płazem podczas procesu licencyjnego. Gdańszczanie nie otrzymali licencji na przyszły sezon, o czym szerzej piszemy TUTAJ. W efekcie - jeśli ta decyzja się utrzyma, a Lechia zajmie miejsce 15. lub wyższe, w Ekstraklasie utrzyma się drużyna z miejsca 16.
[REKLAMA]
STAL TO MIAŁA, ALE ODDAŁA
Mielczanie w Lubinie grali dzielnie i skutecznie, byli lepsi i zasłużenie prowadzili w arcyważnym dla siebie spotkaniu 2:1, ale po błędzie swojego bramkarza, który wpadł z piłką do bramki, ostatecznie podzielili się z Zagłębiem punktami. Dla Śląska lepiej byłoby, gdyby gospodarze z podopiecznymi Ivana Djurdjevicia wygrali. Zdobyty przez Stal punkt zepchnął wrocławian na ostatnie miejsce w tabeli.
CO MÓWI TABELA
Piątkowe porażki Śląska w Częstochowie oraz Puszczy w Niepołomicach, zwycięstwo Lechii z Piastem oraz poniedziałkowy remis Zagłębia ze Stalą pogorszyły i tak trudną sytuację wrocławian w tabeli.
Do końca rundy rewanżowej zostały 4 mecze, ale nawet 12 punktów nie da gwarancji na utrzymanie. Dlaczego? Bo każda z drużyn będzie punktować. Jakie są możliwe scenariusze?
SYTUACJA ZAGŁĘBIA
Terminarz:
- Śląsk (W),
- Widzew (D),
- Motor (W)
- Cracovia (D)
Moja prognoza: 4 punkty i 14 miejsce
Zagłębie ma z wszystkich pięciu ostatnich drużyn najłatwiejszy terminarz, gra coraz lepiej i już bez noża na gardle, bo ma zdecydowanie największe szanse na utrzymanie. Przy porażce we Wrocławiu, zakładam wygraną z Widzewem, porażkę w Lublinie i remis z Cracovią.
[REKLAMA]
SYTUACJA LECHII
Terminarz:
- Cracovia (W),
- Korona (D),
- Pogoń (W),
- GKS (D).
Moja prognoza: 4 punkty i 16 miejsce
Lechia, w przeciwieństwie do Śląska, gra dużo skuteczniej i w tym aspekcie ma nad wrocławianami przewagę. Dodatkowo, co może być ważne w ostatecznym rozrachunku, gdańszczanie mają z wrocławianami lepszy bezpośredni bilans spotkań. Uważam, że gdańszczanie przegrają z Cracovią, podzielą się punktami z Koroną, przegrają z Pogonią i wygrają z GKS-em Katowice
SYTUACJA PUSZCZY
Terminarz:
- Lech (W),
- Stal (D),
- Widzew (W),
- Śląsk (D).
Moja prognoza: 4 punkty i 17 miejsce
Żubry z Niepołomic mają, w mojej opinii, najtrudniejszy terminarz, gdyż jadą do bijącego się o mistrzostwo poznańskiego Lecha i zmierzą się z dwoma bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie, odpuszczania więc nie będzie. Puszcza powinna wygrać u siebie ze Stalą, ale już w Łodzi może być ciężko nawet
o jeden punkt. Zakładam w ostatniej kolejce porażkę ze Śląskiem u siebie,
co przypieczętuje spadek Puszczy.
SYTUACJA STALI
Terminarz:
- Raków (D),
- Puszcza (W),
- Radomiak (D),
- Legia (W).
Moja prognoza: 1 punkt i 18 miejsce
Uważam, że podopieczni Ivana Djurdjevicia przegrają u siebie z Rakowem, który zostanie mistrzem Polski. Dodatkowo Stal zostanie zaskoczona i przegra z Żubrami w Niepołomicach, zremisuje szczęśliwe z Radomiakiem oraz na koniec przegra gładko w Warszawie.
SYTUACJA ŚLĄSKA
Terminarz:
- Zagłębie (D),
- Górnik (W),
- Jagiellonia (D),
- Puszcza (W).
Moja prognoza: 10 punktów i 15 miejsce
Zakładam, że Śląsk wygra derby w sobotę, potem przywiezie punkt z Zabrza, u siebie wygra z będącą w lekkiej zadyszce Jagiellonią i rzutem na taśmę, po horrorze wygra
w Niepołomicach. To bardzo optymistyczny scenariusz, ale gra wrocławian w ostatnich tygodniach może dawać nadzieje, że przy lepszej skuteczności uda się ten cel osiągnąć.
[REKLAMA]
WIRTUALNA TABELA
Jeśli moje prognozy się ziszczą, z ligi spadną Lechia Gdańsk, Puszcza Niepołomice i Stal Mielec, a utrzymają się w niej Śląsk i Zagłębie:
14. Zagłębie – 37 pkt.
15. Śląsk – 35 pkt.
16. Lechia – 34 pkt.
17. Puszcza – 31 pkt.
18. Stal – 26 pkt.
Śląsk znalazł się w arcytrudnej sytuacji, ale piłka jeszcze jest w grze. Wrocławianie nie mogą sobie pozwolić w sobotę na stratę punktów w derbach, ale jednocześnie muszą liczyć na potknięcia rywali. Brak zwycięstwa z Zagłębiem sprowadzi misję uratowania Ekstraklasy do rangi nierealnej do zrealizowania.
Istnieje też scenariusz, w którym o ostatecznym losie drużyn decydować będzie tzw. „mała tabelka”, czyli bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy drużyna z tą samą liczbą punktów. W tym momencie Śląsk ma:
- gorszy bilans z Lechią (0:0 i 0:1),
- gorszy bilans z Zagłębiem (0:3),
- gorszy bilans z Puszczą (0:1),
- lepszy bilans ze Stalą (2:1 i 4:1).
Wrocławianie w nadchodzących spotkaniach z Zagłębiem i Puszczą będą musieli pamiętać więc nie tylko o wygranej, ale też próbie wywalczenia lepszych bilansów z tymi przeciwnikami.