Gierczak: Śląsk miał swoje sytuacje
09.05.2025 (23:45) | Jan Feliszek | skomentuj (0)
Śląsk Wrocław przegrał z Górnikiem Zabrze 0:2 i już po tej kolejce może pożegnać się z Ekstraklasą. Co do powiedzenia na konferencji pomeczowej miał trener zabrzan Piotr Gierczak?
Piotr Gierczak: Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu zwycięstwa, po czterech meczach, w których objąłem zespół. W pierwszej połowie nie ustrzegliśmy się prostych błędów, po których Śląsk miał swoje sytuacje. Musimy nad tym pracować i wystrzegać się takich strat, po których sami napędzamy przeciwnika. Później po przerwie, poza jednym błędem była pod naszą kontrolą, podobnie jak cały mecz. Wielkie podziękowania dla chłopaków za serce, za zaangażowanie no i za zwycięstwo, z którego jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Czy zmiana Matusa Kmeta była podyktowana żółtą kartką, którą obejrzał w pierwszej połowie?
Tak, razem z Ambrosem grali na jednej stronie i w pierwszej połowie mieliśmy duże problemy z tej strony. Śląsk zagrażał nam przede wszystkim z tam, dlatego zdecydowałem się na zmianę, żeby nie skończyło się to czerwoną kartką.
Do strzelenia przez pański zespół gola Śląsk bardziej przeważał. Czy taki był plan, żeby oddać futbolówkę rywalowi i czekać na kontrataki, czy po prostu wyszło tak z przebiegu meczu?
Zapewne pan oglądał mecz Rakowa ze Śląskiem, a Raków w tym meczu bardzo mądrze zagrał. Uczymy się od lepszych zespołów. Był plan, żeby nie atakować na wariata, nie lecieć do przodu, chcieliśmy grać zorganizowanie i przede wszystkim mądrze. Nie miało to dla nas znaczenia, jak Śląsk będzie grać, założyliśmy, żeby grać rozsądnie, nie wychylać się, żeby nie stracić przypadkowej bramki.