Biznes ryzyka: jak kluby piłkarskie wykorzystują dane, by ograniczyć niepewność

20.06.2025 (08:03) | Krzysztof Banasik | skomentuj (0)

Jeszcze dwie dekady temu piłka nożna była grą, w której ostateczny sukces zależał głównie od talentu, intuicji trenera i nastroju szatni. Dziś to coś więcej — to złożony proces oparty na analizie danych, predykcyjnych modelach matematycznych i ocenie ryzyka zbliżonej do tego, jak działają firmy inwestycyjne. 

Kluby piłkarskie zrozumiały, że aby zminimalizować niepewność w świecie, w którym stawki są coraz wyższe, muszą oprzeć swoje decyzje na liczbach, nie przeczuciach.

Dane – nowy trener drużyny

Era “data-driven football” rozpoczęła się na dobre dzięki pionierom takim jak Brentford, Midtjylland czy Liverpool, który już od lat współpracuje z zespołami analityków i statystyków. To właśnie oni, na równi z trenerami i skautami, wpływają na wybory kadrowe, taktykę i strategię transferową.

Nowoczesny klub piłkarski dysponuje dziś ogromnym wachlarzem danych:

  • statystyki meczowe (podania, dryblingi, odbiory),
  • analiza xG (expected goals),
  • profile kondycyjne i fizyczne zawodników,
  • dane biomechaniczne i GPS z treningów,
  • modele przewidywania urazów (Injury Forecasting),
  • symulacje przebiegu meczów i sezonu.

To pozwala tworzyć kompleksowy obraz zawodnika — nie tylko tego, co pokazuje na boisku, ale także jego potencjalnego wpływu na wyniki w dłuższej perspektywie.

Transfer to inwestycja, nie tylko sportowa decyzja

Kiedy klub decyduje się na zakup zawodnika za miliony euro, nie chodzi wyłącznie o aspekt sportowy. To inwestycja, która powinna się zwrócić — poprzez wyniki, marketing, merchandising czy potencjalną sprzedaż z zyskiem. Dlatego tak wiele klubów korzysta dziś z modeli predykcyjnych, które pozwalają oszacować, czy zawodnik wkomponuje się w styl drużyny, czy jego forma jest stabilna, jak reaguje na presję, a nawet… jak często może łapać kontuzje.

Przykładem mogą być “Moneyballowe” podejścia klubów takich jak FC Midtjylland, które potrafią wyszukiwać wartościowych graczy na niszowych rynkach, gdzie inni nie szukają. Ich decyzje nie są podyktowane nazwiskiem ani CV, lecz algorytmem oceniającym efektywność piłkarza w danych sytuacjach meczowych.

Treningi pod kontrolą algorytmów

W świecie, gdzie przeciążenie zawodników prowadzi do kontuzji, każdy dzień treningowy ma znaczenie. Dzięki danym GPS i analizie biomechanicznej można w czasie rzeczywistym ocenić, czy piłkarz pracuje zbyt intensywnie, czy zbyt lekko. Modele “load management” pozwalają dostosować obciążenie tak, by zwiększyć efektywność i zminimalizować ryzyko urazu.

Co więcej, wiele klubów korzysta z tzw. „red flag systems” – systemów alarmujących, gdy zawodnik osiąga niepokojące parametry. To pozwala sztabowi medycznemu i trenerom interweniować zanim kontuzja się wydarzy.

Analiza przeciwnika: dane jako broń taktyczna

Nie tylko własny skład można zrozumieć przez dane. Analiza przeciwnika to dziś jedno z najważniejszych narzędzi taktycznych. Kluby analizują:

  • które sektory boiska są najsłabiej bronione,
  • gdzie najczęściej tracą piłkę,
  • które stałe fragmenty są skuteczne,
  • jak wygląda ich pressing i linia obrony.

To pozwala tworzyć strategie “szyte na miarę”, dokładnie pod kątem słabości rywala. Dane stają się przewagą konkurencyjną, a drużyny, które potrafią je właściwie czytać i stosować, zwiększają swoje szanse na wynik — a więc minimalizują niepewność.


Tabela: Narzędzia analityczne używane przez kluby piłkarskie

Narzędzie Zastosowanie

Przykładowe kluby

GPS i monitoring pracy mięśniowej

Kontrola obciążeń treningowych, zapobieganie kontuzjom

Manchester City, Legia Warszawa

Expected Goals (xG)

Analiza jakości stworzonych sytuacji bramkowych

Brentford, Liverpool

Video tracking

Analiza pozycyjna graczy w czasie meczu

FC Barcelona, Śląsk Wrocław

Scouting bazujący na danych

Selekcja zawodników na podstawie modeli predykcyjnych

FC Midtjylland, Brighton & Hove Albion

Systemy przewidywania urazów

Wczesne wykrywanie ryzyka kontuzji na podstawie mikrodanych

AS Roma, Ajax Amsterdam

Ryzyko obliczone: piłka nożna jak inwestycja

Co ciekawe, wiele z tych rozwiązań przypomina modele znane z sektora finansowego czy... rozrywkowego. Zarówno kluby piłkarskie, jak i kasyna zagraniczne, podejmują decyzje na podstawie ryzyka, prawdopodobieństwa oraz twardych danych.

Tam, gdzie hazard opiera się na statystyce i przewidywalnych modelach, piłka nożna sięga po te same narzędzia w celu optymalizacji wyników. Różnica polega na tym, że w klubie stawką są trofea, miejsca w tabeli i miliony euro w kontraktach sponsorskich.

Przypadek Leicester City: sukces czy perfekcyjna analiza?

Sezon 2015/2016 to jedna z najbardziej niespodziewanych historii w dziejach piłki nożnej — Leicester City zdobywa mistrzostwo Anglii, mimo że przed sezonem ich szanse oceniano na 5000:1. Choć wielu uważało to za przypadek, za sukcesem Lisów stała... świetna analiza danych.

Zatrudnienie specjalistów od performance data, wykorzystanie zaawansowanych analiz pressingów i idealnie dobrany skład (niskie ryzyko kontuzji, wysokie parametry wydolnościowe) – to wszystko sprawiło, że Leicester grało z przewagą na poziomie strategicznym.

Największe korzyści z wykorzystania danych w piłce nożnej

  1. Ograniczenie ryzyka kontuzji – poprzez kontrolę obciążeń treningowych i analizę mikroparametrów.
     
  2. Lepsze decyzje transferowe – predykcja formy, adaptacji i wartości zawodnika.
     
  3. Dokładniejsza analiza przeciwnika – przygotowanie strategii dopasowanej do słabości rywala.
     
  4. Zoptymalizowana taktyka meczowa – dane pomagają dostosować pressing, ustawienie linii obrony, tempo gry.
     
  5. Efektywniejsze zarządzanie składem – rotacje oparte na zmęczeniu i wydolności zamiast intuicji.
     
  6. Zwiększenie konkurencyjności mniejszych klubów – dostęp do analiz niweluje różnice budżetowe.

Dane a emocje kibiców

Nie można jednak zapominać, że piłka nożna to także emocje. Kibicowanie to często akt wiary, a nie kalkulacji. I choć kluby pracują na chłodno, analizując liczby, kibice wciąż przeżywają mecz jak ruletkę — z nadzieją, że "tym razem się uda".

Dlatego świat piłkarski balansuje dziś między profesjonalnym podejściem opartym na danych, a romantyzmem stadionu. I być może to właśnie ta równowaga czyni futbol tak pociągającym.

Czy każdy klub może być data-driven?

Nie każda drużyna ma budżet Liverpoolu czy Manchesteru City. Ale rozwój technologii i większa dostępność narzędzi analitycznych sprawiają, że nawet średnie i mniejsze kluby mogą korzystać z danych. W Polsce coraz więcej klubów wdraża systemy GPS, współpracuje z analitykami i korzysta z firm dostarczających dane meczowe.

Wrocławski Śląsk również zaczyna korzystać z nowoczesnych narzędzi – od analizy wideo po statystyki scoutingowe. W świecie, gdzie margines błędu jest coraz mniejszy, dane stają się nie dodatkiem, ale warunkiem skutecznego zarządzania klubem.

Podsumowanie: przyszłość piłki to liczby

Ryzyko w piłce nożnej zawsze będzie obecne — kontuzje, decyzje sędziego, warunki pogodowe czy po prostu... zły dzień. Ale dzięki danym można to ryzyko kontrolować, minimalizować i przewidywać.

Kluby, które opierają swoje decyzje na analizie, mają dziś przewagę. Nie gwarancję sukcesu, ale większą szansę na to, że nawet w tak nieprzewidywalnej grze jak futbol, będą w stanie działać skutecznie.

W erze cyfrowej zwycięża nie tylko ten, kto gra najlepiej, ale też ten, kto lepiej rozumie dane. A rozumiejąc dane – rozumie ryzyko. A ten, kto rozumie ryzyko, jest o krok przed resztą.